Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wychowanie seksualne w szkołach
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
shige
Obserwator



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:10, 31 Maj 2010    Temat postu: Wychowanie seksualne w szkołach

Powinno być? Czy uważacie, że dzisiejsza młodzież nie potrzebuje douczania w tych kierunkach? x))
Granica moralna się nieco przesunęła ostatnimi laty, choć chyba nie jest tak źle. Ale dla nikogo nie jest nowością fakt, że coraz wcześniej młodzież zaczyna uprawiać seks. Głośno ostatnio o tych grach typu słoneczko, chlebek/suchar itp. Co o tym sądzicie?

Jaki jest wasz stosunek do współżycia w młodym wieku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RainaEternity
Obserwator



Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:27, 31 Maj 2010    Temat postu:

Według mnie takie zabawy są obrzydliwe, a to, że młodzież garnie się do tego, to podchodzi chyba pod jakąś patologię.
To nienormalne.
I fakt, coraz częściej słyszy się, że "dzieci rodzą dzieci". To horror. I zamiast coś z tym robić, to tylko o tym rozpowiadają.
A co tym dzieciakom po tym, że powie się o nich w TV?
Nic.
Poza tym, znam osoby, które zaczęły współżyć seksualnie dość wcześnie i niestety bardzo spory procent z tych osób nie wyrosło na odpowiedzialnych ludzi, wręcz przeciwnie. To kilka panienek, które są puste i po prostu głupie. Nie wiem, może to pewnego rodzaju trauma.
Mnie to przeraża i coś takiego, jak seks, powinno się zacząć praktykować po 18 roku życia. Kiedy ma się już nieco więcej oleju w głowie.
A co do tej ostatnio nagłośnionej sprawy prezerwatyw dla 12-latków... PRZERAŻAJĄCE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Obserwator



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:55, 31 Maj 2010    Temat postu:

Powiem szczerze, że to co się dzieje w mediach i w internecie nijak się ma do mojej małej miasteczkowej rzeczywistości. Przyznaję, że są dziewczyny, które już w pierwszej gimnazjum chwalą się, że chłopak im zrobił palcówkę czy podobne. Ale to niezbyt duży odsetek. Na pewno więcej jest u nas dziewczyn, które to brzydzi aniżeli imponuje. To taka trochę hiperbola, chociaż możliwe, że w wiele gorzej jest w większych miastach.

Cytat:
Poza tym, znam osoby, które zaczęły współżyć seksualnie dość wcześnie i niestety bardzo spory procent z tych osób nie wyrosło na odpowiedzialnych ludzi, wręcz przeciwnie. To kilka panienek, które są puste i po prostu głupie. Nie wiem, może to pewnego rodzaju trauma.

Ja też znam osoby, które wcześnie zaczęły uprawiać seks - jeśli były to osoby z domów patologicznych lub po prostu biednych, zazwyczaj szły do techników czy zawodówek. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z ich współżyciem, ale wątpię. Raczej mentalnością, wychowaniem itp.
Zaś bardzo duża liczba tych osób, które pochodzą z normalnych domów chodzi teraz ze mną do liceum i się dobrze uczą. Więc nie wiem czy to ma jakikolwiek związek. Ci ludzie po prostu mając chłopaka dość długo postanowili pójść na całość. Czy żałują czy nie, ich sprawa. Ale to zazwyczaj mądre dziewczyny (na prawdę, jedna z nich jest prymuską w klasie), może po prosty uległe i spontaniczne? x)

Ja tam uważam, że jeśli młodzież się zabezpiecza i liczy się z konsekwencjami, dodatkowo kocha się z partnerem, z którym jest już dość długo, hm.. jest zaufany, to czemu nie? Myślę, że 17-18 lat to dobry wiek na utratę dziewictwa. Oczywiście jeśli ktoś doszedł do wniosku, że jest gotowy. Nic na siłę.

A gry takie jak Słoneczko, to ja tylko w telewizji i internecie widuję x))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:57, 15 Lip 2010    Temat postu:

Cóż, seks jak seks, czy to słoneczko czy inny grupowy, a jak ktoś lubi smak nasienia, to se może grać w chlebek (i kamienną twarz, o tej grze nie wspomniałaś) X"D
Co do młodzieży uprawiającej seks: Cóż, osobiście nie należę do fanów stosunków bez wzajemnej miłości, rozważam jeszcze temat, czy akceptuję przedmałżeński, bo w sumie nie jestem tego jeszcze pewien. Tak na prawdę nie rozumiem tych ludzi. Dlaczego oni chcą sobie na siłę tak szybko odebrać dzieciństwo? Ja mam 17 lat i wcale mi się nie spieszy do dorosłości, wręcz przeciwnie, zawsze tak było, że uwielbiałem swoje dzieciństwo. Dzieciaki myślą, że w ten sposób stają się dorosłe, chyba nic bardziej mylnego. Nasze prawo pozwala na stosunki od 16 roku życia. Może połowa kraju by mnie za to zlinczowała, ale ja bym to podniósł do 20. Prawda,, jest wielu 15-latków, którzy są już na tyle dorośli psychicznie i odpowiedzialni, żeby nie zrobić nic bezmyślnego i żałować do końca życia, ale myślę, że bardzo duży procent nie jest na to gotowy nawet tuż po 18-ce.
Dużą winę ponoszą za to szkoły i rodzice. Szkoły nie włączają tego do niestety bardzo i tak napiętego programu, a rodzice zwykle wstydzą się rozmawiać o takich rzeczach z dziećmi, choć to tez nie do końca ich wina, dopiero od niedawna seks uprawiają ludzie w tak młodym wieku, więc wielu z rodziców nawet nie miało pojęcia, że ich pociechy już w wieku 13 lat planują stosunki płciowe, choć co prawda nie brakuje też rodziców, którzy nie porozmawiają z dzieckiem nawet 17-letnim. Ja nadal jednak ukierunkowuję się do wprowadzenia wychowania seksualnego w szkołach. Wiadomo, rodzice jak to rodzice, z racji definicji mają dzieci i wiedzą jak to się robi, poza tym mają trochę życia za sobą, jednak nie powiedzą na ten temat tyle, co wyedukowany w tym kierunku pedagog.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:42, 17 Lip 2010    Temat postu:

Hm.
Zacznę może od tematu - wychowanie seksualne w szkołach. Garną się za to za późno. W piątej klasie uczono nas dopiero, jak "używać" podpasek, kiedy conajmniej połowa już dawno dostała okres. Jestem w drugiej klasie gimnazjum i nigdy w szkole nie dostałam darmowej prezerwatywy, nie uczono nas, jak ich używać itp, a wg mnie to jest ważne. Warto zwrócić uwagę, że no fajnie, nigdy nie ubierałam facetowi kondoma, w sumie dwa razy na oczy widziałam "na żywo", a jakoś się wie, jak to robić. Nigdy nikt mi nie objaśniał tak naprawdę na czym polega seks (ciągle tu mówię o edukacji w szkole przez nauczycieli lub w domu), a jakoś jednak się wie. To okropne i nienormalne, że dzieciaki dowiadują się jeden od drugiego, przez internet, pornosy w wieku lat 12, i temu podobne rzeczy. Trzeba o wiele szybciej zaczynać poruszać temat seksu, gdyż dzieciaki, dla których seks w domu czy w szkole na lekcjach jest tabuy potem uważają to za coś podniecającego, i to nie w tym sensie xD masakra, dziesięciolatek i ciągle nawija o jednym, a sam nigdy nie umoczył. To jest normalna żenada.
Powinno się bardzo wcześnie wyjaśniać dziecku, co to seks. Nauczyć je, że seks to nie jest tabu, o nim można gadać, to jest coś wspaniałego, i coś, co wychodzi z miłości. Nie coś, czym można szpanować. Dzieciaki, które dowiadują się od innych dzieciaków, to najgorsze przypadki jakie mogą być.

Teraz idąc dalej. Wiek rozpoczęcia współżycia jest raczej wyższy niż 20 czy 30 lat temu, każdy naukowiec czy nie naukowiec może to potwierdzić. Jasne, zna się parę osób które w młodym wieku "zaczęły", ale równocześnie znam BARDZO dużo osób, które mają 17-20 i nie myślały jeszcze o seksie, a nawet w większości przypadków nie mieli jeszcze jakiegokolwiek partnera, nawet dla zabawy, żartu, czy czegokolwiek innego. Nie są to osoby nieatrakcyjne, głupie czy zamknięte w sobie - po prostu są to osoby, które nie chcą zajmować sobie czasu byle chłoptasiami i głupimi laskami, tylko od razu poszukać sobie kogoś wartego siebie. Ostatnio w radiu mówili - średnia wieku w którym zaczynają obecnie, to bodaj 19 lat. A 30 lat temu? Przed 20 rokiem życia, a już ślub i dwoje dzieci. Nie krytykuję tego, tylko informuję i nawołuję, że wcale takie te "dzieciaki" dzieci nie rodzą. Zważywszy też na to, iż 13-latek/latka wygląda obecnie jak 17-18 latek sprzed dajmy na to 30 lat. Szybciej ludzie dojrzewają, a mimo to wcale tak szybciej nie zaczynają współżyć.

Jeśli ktoś chce - ja nie bronie. To nie moja sprawa. Dzieciom będę wpajać już od najmłodszych lat, że cnota to coś, co warto zachować dla przyszłego partnera na całe życie, a nie dla pierwszego lepszego chłystka, albo pierwszje lepszej niuni.
Jeśli chodzi o mnie, "czuję się" wystarczająco dojrzała, by zacząć być aktywna seksualnie, jednakże tu już wchodzi pewno inne zagadnienie - nie jestem w żadnym stałym związku, a nie zamierzam tego robić z nikim innym, tylko z osobą , którą kocham. I równocześnie, jeśli mój przyszły partner będzie koniecznie chciał się ze mną przespać, nie dając mi szans na wybranie i decyzję, przymuszając mnie i grożąc, że mnie zostawi, czy co, to nawet, jeśli to będzie miłośćmego życia, to sorry bardzo - takie rzeczy u mnie nie przejdą. I nawet mogłabym już teraz mieć dziecko, mam instynkt macierzyński i w każdym przecież prędzej czy później się obudzi. Ale jestem przecież rozsądna, nie ma co się bać nie zamierzam mieć dziecka bez ojca, zrypać sobie całego życia przez niemożliwość praktycznie edukacji, ani w ogóle nic. Mogłabym mieć dziecko, ale nie chciałabym, z rozsądku chociażby.
Łeee pewnie namąciłam w mojej przedługiej opowieści xD tak czy inaczej, niech każdy robi co chce, ja jakoś tak nie wiem skąd mam takie niewiem, coś w środku, co każe mi zaczekać. Na kogoś. Jeszcze nie wiem, kogo, ale serce będzie wiedziało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:44, 21 Lip 2010    Temat postu:

Hmm, ok, w sumie się ze wszystkim zgadzam, mam tylko 1 pytanie, nie krytykuję twojej postawy, chcę tylko wiedzieć.
Dlaczego uważasz, że cnota jest czymś tak ważnym, że istotne jest, czy się ją zachowa dla swojej miłości czy się będzie dawno po pierwszym razie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scontenta
Obserwator



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica Polskiego Złota
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:41, 22 Lip 2010    Temat postu:

Apokaliz... Jesteś mężczyzną. Kobiety mają na tę sprawę całkiem inne spojrzenie i wątpię czy którykolwiek mężczyzna by to zrozumiał. Zaakceptował i owszem, ale nie jestem pewna co do tego zrozumienia

Blueberry... Pisałaś o instynkcie macierzyńskim... Ja przeżywam z tym horror. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale od pewnego czasu mam bzika na punkcie kobiet w ciąży, dzieci, a po nocach sama śnię, że jestem ciężarna. Ostatnio byłam na spacerze w parku i tyle tam było kobiet z wózkami, a ja musiałam w każdy zaglądnąć, a jak jakieś dziecko na mnie wpadło, bo biegło za psem, to myślałam, że mi serce pęknie takie słodziutkie było. Zazdrość straszna kiedy się dowiedziałam, że moja kuzynka urodziła, a mała Julka jest dla mnie jak magnez. Ja od niej oczu nie mogę oderwać. To taka niewidzialna siła, która nie pozwala ci być spokojną, kiedy w pobliżu jest jakieś dziecko. Z jednej strony to jest piękne, ale z drugiej bardzo męczące.

Moja klasa wyszła poza mury szkoły w dorosłe życie mając na koncie: 2 mężatki, 3 zaręczone i 4 mamy (jedno dziecko ma już 3 lata). Każda z tych dziewczyn ma matkę, która również jak córka albo wcześnie wyszła za mąż, albo równie wcześnie urodziła dziecko. Przykład jaki dają rodzice to pierwsza rzecz, która mnie niepokoi. Jak już ktoś wcześniej wspomniał rodzice nie potrafią rozmawiać o tych sprawach ze swoimi dziećmi. Odsyłają je (świadomie lub nie) do mediów, które są zbieraniną najgorszych rzeczy. Wszędzie propaguje się teraz seks. Reklamy, teledyski, filmy, moda... Gdzie nie spojrzeć. Wszędzie jest seks. Wcale się nie dziwię, że dzieci już od najmłodszego sięgają po tę "dojrzałość". Wiek w przedziale od 14-18 lat to czas, gdzie człowiek przechodzi ten burzliwy okres dojrzewania, wtedy jest najbardziej podatny na wchłanianie różnych rzeczy, wzorców itp, a skoro jak każdy kolega i koleżanka, ucieka się do telewizji, gazet typu Bravo i Internetu to wcale się nie dziwię, że potem "dzieci rodzą dzieci", "14-latek morduje dziadka, bo ten nie chciał dać mu pieniędzy" i inne równie przerażające rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:03, 22 Lip 2010    Temat postu:

Hej, byłbym ci wdzięczny, gdybyś nie patrzyła na mnie pod pryzmat mojej płci, ok? xD To co, wyjaśnisz mi, dlaczego TY tak cenisz cnotę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scontenta
Obserwator



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica Polskiego Złota
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:18, 22 Lip 2010    Temat postu:

Apokaliz, gdybym mogła wybrać wolałabym się urodzić mężczyzną, więc nie odbieraj tego jako ignorancję z mojej strony, albo co gorsze, atak.

Ja nic takiego nie powiedziałam. Że cenię cnotę
Nie, no... Szanuję to, że niektórzy tak bardzo o nią dbają i często podziwiam takich ludzi. Ofiarowanie jej osobie, którą się uważa za właśnie "tą" (jakakolwiek by ona nie była) jest bardzo piękną rzeczą. Niezależnie gdzie, kiedy i w jaki sposób to się stanie. To jest jak wyłożenie na dłoniach swojego największego skarbu i powiedzenie: To najcenniejsza rzecz jaką posiadam. Daję ci ją, bo tobie ufam, kocham cię i wierzę, że w twoich rękach, nigdy nie zostanie wybrudzona i zapomniana.

Moja babcia mi zawsze powtarza, że kobieta przez całe swoje życie dostaje od Boga dwa skarby, które powinna pielęgnować i troszczyć się o nie. Jeden traci na rzecz drugiego. A są to właśnie cnota i dar dawania nowego istnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:42, 23 Lip 2010    Temat postu:

Jeju, kolejna rzecz. Wierny Bogu katolik i uważa, że dziewictwo to nic?

Fakt posiadania cnoty i bycia dziewicą to nie jest tylko fakt posiadania nieprzebitej błony dziewiczej. Jeśli jestem dziewicą to oznacza, że jeszcze nigdy nie współżyłam. Właśnie fakt posiadania błony dziewiczej udowadnia fakt, że jeszcze nigdy się "tego" nie robiło. Jest to jedyna rzecz, którą można w życia udowodnić (no, może parę rzeczy się znajdzie, takich materialnych), ale np mężczyzna, gdy powie, że jeszcze nigdy nie uprawiał seksu, to nie może tego udowodnić - dziewczyna jak najbardziej, dlatego jest to takie wyjątkowe już na starcie. Dalej. Fakt, że się zaczekało z "tym", powinno być dla mężczyzny bardzo ważne. I, przynajmniej w moim wypadku, a sądzę, że ma tak wiele dziewczyn - nie zrobi się tego z pierwszym lepszym gościem, tylko z kimś, kto na to zasługuje. Podarowanie komuś swojej cnoty i podarowanie komuś czegoś, czego już NIGDY nie będzie się miało. Jedna na całe życie. Dlatego trzeba bardzo mocno zastanowić się, komu chce się to dać - jest to jedyna rzecz, którą ma każdy - czy biedny, czy bogaty. I dla każdego powinna być wart tyle, co brylantowa kolia. I teraz zastanów się, Apokaliz. Czy chciałbyś dać brylantową kolię pierwszej lepszej?

I jeszcze jedno. Ja jestem dziewicą, ale może ktoś stąd nie. Jeśli chcecie, możecie opowiedzieć o swoim pierwszym razie i powiedzieć, czy było wyjątkowo, czy normalnie, czy było to zaplanowane i udane, czy był to wyjątkowo paskudny błąd.

Ja w dodatku na razie mam chęć zachowania cnoty do ślubu. Nie mówię tu o rzeczywiście po ślubie, tylko raczej o tym, że jeśli już będę chciała to zrobić, to tylko z kimś, z kim planuję ślub.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scontenta
Obserwator



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica Polskiego Złota
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:06, 23 Lip 2010    Temat postu:

Blueberry, a gdybyś nie była dziewicą, napisałabyś tu o swoim pierwszym razie? Ja się na to nie odważę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosssia
Obserwator



Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabłudów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:52, 24 Lip 2010    Temat postu:

ja chyba też nie jestem wstanie tego opisać...

ogolnie co do tematu... to wydaje mi się jak reszcie ze nauczanie o tym powinno byc wczesniej... bo dzieciaki serio, w coraz mlodszym wieku, wiedza o niktorych rzeczach o ktorych nie powinni...

co do tych zabaw słoneczko itp. to dla mnie to jest jakis horror i zszokowanie... bo cnota, dla mnie to byla wazna. nie odwazylam sie tego zrobic, dopoki nie bylam pewna swoich i chlopaka uczuc... a dawanie pierwszej lepszej osobie mnie brzydzi.. gdzie tu szacunek do Samej siebie??

nie potrafie tego zrozumieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:04, 26 Lip 2010    Temat postu:

Spoko, nie to nie ;D
Hmmm...nie wiem, szczerze mówiąc. Aczkolwiek "ten" temat nigdy nie był dla mnie żadnym tabu, więc...nie wiem xD
A tak btw wogl tak naprawdę to całe "słoneczko" to wogl jakakolwiek prawda? Bo jakoś nigdy się że tak powiem nie spotkałam, nie słyszałam ani nic, żeby jakiekolwiek dzieciaki się w to bawiły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwinu
Obserwator



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:46, 26 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
Ja mam 17 lat i wcale mi się nie spieszy do dorosłości, wręcz przeciwnie, zawsze tak było, że uwielbiałem swoje dzieciństwo

To pewnie dlatego wciąż zachowujesz się jak 10 letnie dziecko.

Cóż, ja sądzę że wychowanie seksualne u nas jest na żałośnie niskim poziomie.
W piątej klasie nikt sobie nie trudzi głowy wyjaśnianiem dzieciom, skąd się wzięły (zakłada się, że tym wieku one już to wiedzą). Uczy się tylko nic nie znaczących pierdół, czyli np. pokazywanie filmów o tym, że jak człowiek dorasta, to zaczyna mieć przyjaciół i rola rodziny się osłabia. I całą podstawówkę tak miałam. Po cholerę?
Teraz jestem w gimnazjum. Co roku na "wudeżet" jest TO SAMO, czyli bezsensowne biadolenie o tym, dlaczego podpaski trzeba zmieniać co 2 godziny i rozdawanie darmowych tamponów od producentów. Ale, ponownie, po cholerę to komu? Skoro większość dziewczyn w wieku gimnazjalnym już lata temu dostało okres?
Nigdy nie widziałam w szkole akcji mającej na celu uświadomienie młodzieży. Nigdy nie mówili NIC o zabezpieczeniach. Bo nauczyciele w swojej świętoszkowatości wierzą, że wszyscy gimnazjaliści, łącznie z osobniczkami pokroju panny Rutowicz są "dziećmi" i nie uprawiają seksu. Niektórzy po prostu nie chcą wiedzieć, że wiek inicjacji stale się obniża. I dlatego jest jak jest.

No i jeden błąd - wszyscy zakładają, że nie trzeba wyjaśniać skąd się biorą dzieci, bo ono już dawno wie. To prawda, ale czy nie lepiej byłoby to zmienić? Za to odpowiedzialni są rodzice. I większość z nich milczy w odpowiedzi na takie niewygodne pytania, zamiast wyjaśnić dziecku. No i mały dowiaduje się na podwórku lub od kolegów w szkole, często niezbyt dokładnie.
Tymczasem nawet jak rodzic ciapa, to są pomoce - np. książeczki. Sama taką miałam, choć i tak grubo "po fakcie". W nich wszystko jest opisane w sposób przystępny dziecku, znika więc problem niedouczenia.
W oglądaniu pornosów nie widzę nic złego. Chłopy to tylko chłopy, zawsze byli, są i będą "nienasyceni" Rolling Eyes niech więc sobie, brzydko mówiąc, powalą jak muszą. Tak samo, jak człowiek je, gdy jest głodny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosssia
Obserwator



Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabłudów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:34, 27 Lip 2010    Temat postu:

nie no u mnie w byłym gimnazjum kiedyś była nauczycielka, niestety nie miała możliwości mnie uczyć wychowania do życia w rodzinie, ale...
z tego co słyszałam robila bardzo fajne i pożyteczne lekcje...

np. w klasie pierwszej gimnazjum, prosiła uczniów żeby kupili banana, no i uczyła ich jak zakładać prezerwatywy.. Smile
wiec jeszcze w miare normalni ludzie są na świecie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:08, 31 Lip 2010    Temat postu:

Nas niby w trzeciej kl gim będą uczyć o seksie i antykoncepcji, ale i tak uważam, że to grubo za późno.
NIBY. I to w dodatku z nauczycielką, która...no, krótko mówiąc, się do tego nie nadaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosssia
Obserwator



Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabłudów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:09, 01 Sie 2010    Temat postu:

no u mnie jak byłam w trzeciej gimnazjum, to było chyba tylko 4 lekcje WDŻWR i to o tym czym się różnią zdjęcia erotyczne od pornograficznych

współczuje Ci Blueberry że masz taką nauczycielkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:47, 01 Sie 2010    Temat postu:

Łał, a napisałem kiedyś, ze dziewictwo to nic?
Tak naprawdę nie każda kobieta posiada w ogóle błonę dziewiczą, więc nie powinno się tej całej ideologii obracać w okół tego, poza tym jakby się uprzeć to kobieta nie może udowodnić, że nie uprawiała seksu analnego, bo tam to chyba raczej błony nie ma, jeśli ma, to byłby lekki problem.
W sumie nie mam zdania na temat cnoty, dlatego chciałem was trochę popytać, żeby wyrobić sobie własne zdanie na ten temat.
Ja to właściwie postrzegam jako takie pojęcie abstrakcyjne, jak ojczyzna. No bo w sumie dlaczego akurat w okół tego, czy ktoś uprawiał seks czy nie robi się taką wielką sprawę? Przecież stosunek płciowy jest zupełnie normalną i naturalną sprawą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:44, 01 Sie 2010    Temat postu:

apokaliz500 napisał:
Łał, a napisałem kiedyś, ze dziewictwo to nic?

Nie wiem, może dosłownie nie, ale na pewno każdy tak to właśnie zrozumiał.

apokaliz500 napisał:
Tak naprawdę nie każda kobieta posiada w ogóle błonę dziewiczą, więc nie powinno się tej całej ideologii obracać w okół tego, poza tym jakby się uprzeć to kobieta nie może udowodnić, że nie uprawiała seksu analnego, bo tam to chyba raczej błony nie ma, jeśli ma, to byłby lekki problem.

Łał, naprawdę? Nie wiedziałam! Masz zadziwiającą wiedzę na temat kobiet!
Teraz cię oświecę! My mamy błony wszędzie. Najgorsze były te w nosie, mama mi wykałaczką przebijała jak byłam mała, bo jak dostałam kataru to był problem.


apokaliz500 napisał:
W sumie nie mam zdania na temat cnoty, dlatego chciałem was trochę popytać, żeby wyrobić sobie własne zdanie na ten temat.

Kijem go!

apokaliz500 napisał:
Ja to właściwie postrzegam jako takie pojęcie abstrakcyjne, jak ojczyzna.

A co nie jest dla ciebie abstrakcyjne? Bo jak zauważyłam, na nic nie masz ani trochę normalnego zdania, więc zastanawiam się, skąd te farmazony są. Hmm. W sumie, jakoś w zerówce dostałam od babci własną biblię, przeczytałam ją chyba w drugiej klasie, i stwierdziłam, że to kompletne bzdury i bezsensu. Do sedna, i wiesz co? Nie znalazłam tam twoich genialnych pomysłów. Chyba, że to była tylko inspiracja?

apokaliz500 napisał:
No bo w sumie dlaczego akurat w okół tego, czy ktoś uprawiał seks czy nie robi się taką wielką sprawę? Przecież stosunek płciowy jest zupełnie normalną i naturalną sprawą.

Stąd też wracamy do pierwszego cytatu twojej wypowiedzi - TAK, uważasz dziewictwo za nic. No jasne, co to za różnica, dajmy dupy każdemu, będzie fajnie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:01, 02 Sie 2010    Temat postu:

1. Nie, tylko ty i może kwinu by tak zrozumiały X"D

2. No to współczuję, bo musiało cię bardzo boleć X"D

3. Bardzo ładny kijek, ja preferuję włócznie.

4. Oo, przeczytałaś Biblie w zerówce. To mi wszystko wyjaśniło. Przypomniałaś mi demot "Ludzie mają skłonność do nazywania głupotą rzeczy, których nie rozumieją" Ten cytat najlepiej obrazuje twój przypadek.

5. Hmm, no nie wiem, choroby są i takie tam, to niebezpieczne X"D

Poważnie, bawi cię sprowadzanie dyskusji na poziom 5-latka? Zamiast krytykować moje wypowiedzi bez sensu, może podałabyś jakiś argument dla którego uważasz, że ty masz rację w tej sprawie. Bo w sumie ja nie mówię, że mam, bo czekam, aż ktoś inteligentny powie co sądzi i dlaczego, chyba trzeba będzie poczekać na Scontentę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin