Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Eutanazja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sonea
Fanatyk



Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świat.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:26, 08 Gru 2009    Temat postu: Eutanazja

No właśnie. Czy w XXI wieku mamy już prawo zdecydować za kogoś, czy może dalej żyć? A może to my, zmęczeni chorobą decydujemy się na ten rodzaj śmierci? Jesteście za, czy przeciw i dlaczego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:42, 09 Gru 2009    Temat postu:

nie nie, eutanazja to jest zabicie kogoś na jego własne życzenie, właściwe pytanie jest takie, czy my mamy prawo odebrać sobie życie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
Fanatyk



Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 1071
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świat.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:30, 09 Gru 2009    Temat postu:

Ale jeśli dana osoba jest w śpiączce, to raczej nie spytamy jej, czy chce umrzeć, nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:18, 11 Gru 2009    Temat postu:

prawdaż, ale słyszałaś kiedyś o eutanazji kogoś w śpiączce bez jego zgody?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Obserwator



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:20, 11 Gru 2009    Temat postu:

Myślę, że ludzie za bardzo histeryzują. Zazwyczaj spotykałam się ze zdaniem, że jeśli pozowolą raz to będziemy legalnie zabijać chorych w szpitalach. Paranoja.

Jeśli sytuacja jest naprawdę beznadziejna - człowiek wegetuje, ale jest w stanie wyrazić zgodę na eutanazję, to ok. Gorzej jeśli nie da rady, to już sprawa sporna.

Zgadam się z eutanazją jedynie w przypadkach beznadziejnych, gdy człowiek jest rośliną, nie chce dalej wegetować i pragnie, aby jego bliscy żyli normalnie.
W sumie to bardzo cienka linia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:39, 15 Gru 2009    Temat postu:

Masz zupełną rację, paranoja.

Nie mam zamiaru mówić, że ktoś, kto prosi o eutanazję jest złym człowiekiem. Co do tego, kto ją wykonuję trudno mi powiedzieć, z jednej strony zabija człowieka, z drugiej chce spełnić jego ostatnią wolę, a moim zdaniem okrutne jest potępiać tego kogoś, bo ten ktoś ma już wystarczający problem ze swoim sumieniem stając przed takim dylematem. Dlatego też potępiam eutanazję ze względu na to, ze ktoś musi ją wykonać, to tak jak z karą śmierci, zrzucamy na czyjeś sumienie decyzję o pozbawieniu kogoś życia. Poza tym jako katolik użyję argumentu, ze do pozbawienia kogoś życia ma prawo wyłącznie Bóg, człowiek nie ma prawa decydować nawet o pozbawieniu życia samego siebie. Jednak jak już mówiłem, nie zamierzam potępiać ani tych, którzy proszą o eutanazję ani tych, którzy ją wykonują, obie strony mają ku temu poważne powody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:35, 18 Gru 2009    Temat postu:

Nie będę się wypowiadać za innych.
Sama, chciałabym na starość sama zdecydować, kiedy i jak umrę. Nie chcę typowej starości takiej, gdzie leżysz, nie możesz się ruszyć, karmią cię łyżeczką i lejesz w pieluchy. To zabiera człowiekowi resztkę godności, a i tak nie ozdrowiejesz, czekasz tylko na śmierć, a każdy dzień jest taki sam.
Jasne, ludzie w takim stanie mówią, że chcą żyć. Jednakże, spytane o szczegóły, zawsze mówią o marzeniach i rzeczach niemożliwych: chcieliby żyć dłużej i być zdrowymi, móc zwiedzić świat, poznać ludzi...no ale dobra, tak czy tak umrę, więc ja osobiście zamiast parę lat czekać na śmierć nei ruszając się z łóżka, wolałabym powiedzieć wszystkim "do zobaczenia w innym wcieleniu" i po prostu zasnąć. Możecie sobie to tłumaczyć, że boję się śmierci, i będzie to jak najbardziej trafiony sąd. Boję się bolesnej śmierci i najgorszą rzeczą, jaką mogę sobie wyobrazić, to umierać długo i w męczarniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:17, 18 Gru 2009    Temat postu:

pewnie, to najgorsza rzecz, ale to o czym mówisz to nie jest typowa starość tylko taka, o której się dużo mówi, bo tak naprawdę ile znasz takich osób, u których ktoś z rodziny w ten sposób funkcjonuje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:42, 18 Gru 2009    Temat postu:

W moim domu tak funkcjonował dziadek. Powolna śmierć...paskudztwo. Prędzej bym sobie strzeliła w łeb.
Zdiagnozowali niby szpiczaka, ale nic z nim nie robili, potem dziadek na własne życzenie się wypisał, bo do szpitala trafił praktycznie zdrowy, a wyszedł w takim stanie, że był w stanie się zbyt bardzo ruszyć.
W końcu po paru miesiącach w pieluchach zmarł z powodu perforacji wrzodu żołądka. Kolorowa służba zdrowia, czyż nie?
Warto dodać, że przychodzili do naszego domu lekarze. Oj, przychodzili.
Tak samo umierała moja prababcia. Byłam wtedy nieco mniejsza, ale i tak to pamiętam, i to bardzo dobrze. Tyle że ona w podobnym stanie była przez ponad 4 lata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:12, 28 Gru 2009    Temat postu:

ludzie, masakra, żeby człowiek wyszedł ze szpitala w gorszym stanie, niż do niego wchodzi, to tylko w Polsce tak może być

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:35, 29 Gru 2009    Temat postu:

Typowe...no bo wiesz, czasem są choroby uśpione, albo wiele chorób, leczą jedno, szkodzą drugiemu...każdy wie, że leki szkodzą wątrobie, szkodzą nie tylko jej. Odnoszę wrażenie że czasem lepiej chorego nie leczyć bo będzie jeszcze gorzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:46, 29 Gru 2009    Temat postu:

teraz są w sumie takie czasy, ze człowiek przez największe gówno by brał prochy się leczył u doktorów itp, a to najczęściej po prostu pomaga odpoczynek sen, zdrowe odżywianie się i zdrowy tryb życia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:50, 30 Gru 2009    Temat postu:

No niekoniecznie, raka tym nie wyleczysz, szczególnie jeśli osoba starsza ma.
Aa, właśnie! Nie rozumiem celu napychania prochami ludzi starszych chorych na raka. Co z tego jak przedłużą życie o 5 lat, skoro równocześnie lekami skrócą je o 10?

A tak wracając do tematu...eutanazja powinna być legalna, i możliwa. Nie wybiegajmy zbyt daleko...na początku tak od 60. roku życia. Kto chce - może zostać uśpiony. Reszta, wszysc poniżej 60. roku życia - tylko pod warunkiem lekarskiego udowodnienia, że choroba nieuleczalna itp. (paraliże całkowite, stwardnienie rozsiane i inne nieprzyjemne rzeczy po których i tak nie będzie się w stanie żyć normalnie, a nieraz i w ogóle żyć)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:11, 30 Gru 2009    Temat postu:

no raka nie, ale ja mówiłem o chodzeniu do lekarza z powodu każdej pierdoły

Eutanazja niczym się nie różni od zwykłego samobójstwa i jest grzechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 30 Gru 2009    Temat postu:

Tu sprawa sporna, bo jestem ateistką...
Żeby nie wyrósł konflikt na tle religijnym, ja się już wypowiedziałam w tym temacie, zmykam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:07, 31 Gru 2009    Temat postu:

nie no, nie zamierzam do kogoś strzelać za to, że nie jest katolikiem, ale dla mnie nie wierzyć w żaden absolut jest lekko sprzeczne z logicznym myśleniem, dlatego jako pewnej argumentacji(a przynajmniej dla mnie)używam wiary

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaKa
Gość



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wonderland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:17, 03 Lip 2010    Temat postu:

ja nie chciałabym żyć długo. uważam, że do siedemdziesiątki to maks. Nie oszukuję siebie i wiem, ze nie ucieknę przed cielesną i umysłową degrengoladą. A chociażby mój umysł, pamięć to coś co nadaje mi tożsmość. Nie mnie oceniać motywów ludzi którzy nie chcą cierpieć... U mnie w rodzinie też panuje przekonanie, ze utrzymywanie przy życiu gdy nie ma nadzieji, jest bez sensu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:20, 17 Lip 2010    Temat postu:

Ostatnio rozmawiałam z moją 20-letnią siostrą na ten temat. Powiedziała mi, że gdyby z jakiegoś powodu nie mogła się ruszać, i nie byłoby większych szans, to że mam ją zabić w takim przypadku, gdyż nie będzie chciała żyć, a sama wtedy nie będzie w stanie tego zrobić.
Może to trochę okrutne. Wątpie, by coś takiego sięzdarzyło, jednak gdyby tak było, byłoby mi trudno, cholernie, ale spełniłabym jej prośbę. Choćbym miała potem "swoje odsiedzieć"...nie pozwoliłabym, żeby osoba tak bliska mi, jak moja siostra, miała cierpieć, a ja bym się uciekała do wyjaśnienia, że nie, bo nie chcę przez nią, dla niej siedzieć w wiezięniu.
To decyzja każdego człowieka; czy chce żyć, czy nie. I nie wolno, NIE WOLNO tego kwestionować, gdyż każdy odpowiada za siebie i nikt tak naprawdę nie ma prawa powstrzymywać sztucznie przy życiu kogoś, kto już nie chce żyć.
"Niech nikt Ci nie mówi, jak masz życ, bo nikt za Ciebie nie umrze".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apokaliz500
Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shadow Realm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:21, 21 Lip 2010    Temat postu:

Jasne, cytacik ładny i się zgadzam, ale "jak masz żyć, to nie to samo, co "czy masz żyć".
Cóż, to, czy to decyzja człowieka, czy chce żyć czy nie to już sprawa sporna.
Ewidentnie nie mamy prawa decydować za kogoś, czy ten ktoś będzie żył, czy nie.
Ale też my mamy prawo decydować, czy chcemy popełnić zabójstwo i mieć to na sumieniu do końca życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blueberry
Fanatyk



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z owond.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:37, 23 Lip 2010    Temat postu:

No dobrze, nie mamy prawa decydować za kogoś, czy ten ktoś będzie żył, czy nie, ale nie mamy też prawa zmuszać kogokolwiek do życia.
A sprawa, kto odbiera człowiekowi życie...w USA w niektórych stanach jest kara śmierci. Wbrew temu, co by się wydawało wielu ludziom, nie jest to krzesło elektryczne ani ścinanie ludziom głowy. Jest to szybkie, bezbolesne i "czyste" - nie ma krwi, brudu ani nic takiego. "Kat" wstrzykuje skazańcowi truciznę dożylnie i ten w ciągu paru sekund, minut, po prostu umiera. To jest zupełnie to samo, co eutanazja, tyle, że ten przywilej mają tylko seryjni mordercy i bestialscy zbrodniarze. Taa, fajna sprawiedliwość, a człowiek uczciwy i porządny już nie może, bo przestępcy muszą mieć w końcu lepiej niż "normalni" ludzie oO'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.oopowiadania.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin