Pogaduchy

Egoistka

Przy dwóch chłopakach, to ja bym wymiękła, bo w dwójkowym humanie też jest ich aż tylu. A Makbeta idę oglądać, a co ciekawe wybierają się do teatru tylko klasy biol-chem i mat-chem, czyli te NAJBARDZIEJ w temacie, ale to nic.

No ja właśnie dzwoniłam do niej w dniu wczorajszym i to jest całkiem niezły pomysł i ja proponuję wstępnie Columbusa na Krzywoustego, bo jest duży, ładny i dają pyszną latte. Jednak ewentualne spotkanie wymagałoby synchronizacji planów lekcji, co z pewnością niezwłocznie zrobimy.

Szkoda myszek, bo fajne były w stanie pierwotnym, myślę.
A Lulu, to już najbardziej, bo imię zajebiste.

Florence zaczęłam słuchać jakoś w kwietniu i od tej pory bardzo ją lubię.
Najlepsze jest 'Howl' albo 'Heavy in your arms'.

Podsumowując i jednocześnie wnosząc coś do dyskusji rzeknę, że jadę jutro na wycieczkę integrującą mnie z moją żeńską ( Crying or Very sad

) klasą. Co uważam za całkiem bezcelowe, bo dobrze się już znamy, właściwie od ogłoszenia list, bo spotykaliśmy się w wakacje. Ale za to jedzie z nami klasa mat-fiz, gdzie jest od groma chłopców, co zwiększa prawdopodobieństwo fajnego wyjazdu.
Trochę źle to brzmi, nie mówię tego w kontekście 'wyrywania' chłopaków, jak to niektórym znane dziewczyny w dwójkowych klasach humanistycznych rozumują, ale o ogólne relacje. Dziewczyny się kłócą, piszczą i grupkują. Po moich szerokich przeżyciach w tym zakresie z czystym sumieniem mogę powiedzieć - nigdy więcej.

Blueberry

No to jakoś się już umówimy Wink

Szkoda mi Lulu...Nymeria w sumie wyglądała identycznie jak Nadira, ale Persja Lulu nie przypomina, zupeeełnie inna z zachowania (ciągle mi wyłazi z klatki i sobie po niej chodzi albo się wspina, ale na szczęście boi się zeskoczyć tych 8 cm w najniższym miejscu żeby zejść na biurku no i się najpewniej zgubić), no i oczywiście z wyglądu, jest bardziej szaro-ciemnoruda, Lulu była (pomijając fakt że była chłopcem, ale używając tych imion wiadomo o co chodzi

) brązowiutka, malutka, i ogółem była zagubionym małym bobasem - tę rolę teraz trochę przejęła Nadira, która, nie na pewno, ale byćmoże, jest ślepa, przez co jest dość spokojna, ale za to jak kogoś nie zna, to strasznie się boi (to jest słodkie, bo jak przywykła do mojego zapachu, to jest w stosunku do mnie bardziej ufna niż inne myszki, które są u mnie nawet dłużej). Ogółem szybko się przywiązałam też do tych nowych, ale o Lulu nie zapomnę x3

Ja zaczęłam Florence jak była na YT premiera What the water gave me, była reklama, no to weszłam z ciekawości, i o. Ubóstwiam Cosmic Love i właśnie w.w., ale wszystkich jej piosenek jeszcze nie słyszałam, więc nie wiem czy nie ma tam jakiejś lepszej

Ym...o! Po moim kiepskim i znudzonym już bordo zaszalałam i pod koniec sierpnia kupiłam rozjaśniać syoss'a, przez co miałam wpół rude, wpół blond (blond były wszystkie te włosy, które od czasu lutego, kiedy to farbowałam na czarno, zdążyły odrosnąć - po drodze oczywiście je farbowałam). W niedzielę kupiłam sb kolejną farbę, no i osiągnęłam to, co zamierzałam, chciałam, i planowałam - czyli nugat! Wink

A jeszcze co do teatru, to właśnie w miniony weekend byłam tam na Ożenku Gogola Wink

całkiem niezły, ale momentami ciągnący się, ogółem całkiem śmieszny, ale w sumie kilka elementów było DZIWNYCH.

A, znasz Cat Power? Zakochałam się w niej od chwili jak oglądnęłam "My Blueberry Nights" gdzie była jej piosenka, a to było chyba z 2,5 roku temu. Kobietka ma ge-nia-lny głos.

Sonea

To teraz ja, bo mam już dosyć. Chcę wakacje. Generalnie pomysł by iść do MAT-HIST był jednym z dziwniejszych, na jaki kiedykolwiek wpadłam. 9 "chłopaków" w klasie i jakieś 23 dziewczyny. Dodatkowo miałam zawrotne 9/20 pkt z matmy na sprawdzianie po gimnazjum. Co ja tam robię? Śmieję się ze wszystkiego.
Żeby wszystkiego było mało, to okazuje się, że muszę wybrać między 2 zajebistymi chłopakami, co jest niesprawiedliwe. Nienawidzę wybierać.
Pozytywne jest to że od tygodnia piję 2l napoje od kolegi. Smile

Praktycznie powinnam teraz się wziąć za siebie i coś porobić, ale mi się nie chce. Za tydzień jadę na niesamowity integral i stwierdzam, że może być ciekawie...220 uczniów z 7 klas + nauczyciele... szalona impreza.

i generalnie też poszłabym na kawę, ale obecnie mnie nie stać. :<
smutno mi.

Egoistka

Blue, znam Cat Power i też przez Jagodową miłość (nie cierpię polskiego tytułu).

Droga Warszawianko!
Ja nie wiem na co ty narzekasz, bo ja w Wawie NA PEWNO bym się nie nudziła. Mam takie sam stosunek liczbowy dziewczyn i chłopców w klasie. Ale jedno mnie zabiło. Po co wam profil mat-hist?

Przecież to jak ogień i woda.
O, a ja chodzę do największego liceum w mieście i mam 9 klas w roczniku :3

A co do chłopaków, to gdzieś słyszałam, że trzeba wybrać drugiego, bo jeśli byś była zakochana w pierwszym, to drugi nie przyszedł by ci do głowy. Very Happy

Sonea

Egoś, nie powiedziałam, że się nudzę, tylko że mi się NIE CHCE. Very Happy

mat-hist? żeby każdy o to pytał. ♥
a ten tekst słyszałam. muszę to przemyśleć.

Blueberry

A powiedział to bodajże chyba Johnny Depp, przynajmniej tak mi się kojarzy!

W sumie czy to Szczecin, Warszawa, czy Nowy Jork, na lenistwo wiele to nie pomoże, chociaż tu akurat fakt, że będąc w np. NY dałabym z siebie wszystko żeby się ogarnąć, bo za dużo fajnych rzeczy do oglądnięcia <3

Brrrr, polskie tytuły. Widziałaś, co iitv zrobiło z Pretty Little Liars? "Słodkie kłamstewka". BŁAGAM.

edit:

Egoistka

A pamiętam, ja jakoś wierzę! Ale to dawno było, a blond miał z pewnością ładnie miodowy odcień.

Nie gadaj, że PLL też oglądasz! O ja cię! Very Happy

Ale to nie iitv, tylko oficjalna polska wersja językowa puszczana na AXN.

Blueberry

Domyślam się, że to oficjalne, ale na iitv zobaczyłam, bo tv nie oglądam

No cóż...iitv jest małe! ;D

Aaaaa pooglądaj sobie 'Awkward.", genialne!

storyteller

Chyba Was nie pocieszę, ale jeśli jesteście na humanistycznych profilach klas, to z ilością facetów do towarzystwa sytuacja się nie poprawi również po skonczeniu liceum- ja ("humanista") studiuję na kierunku, na którym co roku jest ok. 100 pań i tylko 20 facetów. Wink

Chociaż oczywiście studia to już trochę inna sprawa, nie każdy kierunek jest wyłącznie ścisły bądź też wyłącznie humanistyczny, ale mimo to, na tych bardziej humanistycznych przeważają kobiety.

Blueberry, mam nadzieję, że od czasu, gdy pisałaś tamtego posta, obtłuczona pupa już się zagoiła, bo aż ciarki przechodzą, gdy się czyta o takich ekstremalnych upadkach i idących za nimi obrażeniach. Shocked

Blueberry